Zakupy dotarły
Dzisiaj dostarczono nam grzejniki:
piec, kafelki do kotłowni:
i wiele innych drobiazgów:
Niestety na budowie niewiele się dzieje. Dzwoniłam dzisiaj do szefa tynkarzy, ponieważ w piatek miało być skończone poddasze-dzisiaj poniedziałek, a końca nadal nie widać.
Jutro już wchodzi hydraulik nie chciałabym żeby czekał aż położą tynki. Pan zapewnił, że do piątku cały dom będzie zrobiony. Okaże się.
Jutro też przyjeżdża szef ekipy dekarzy zobaczyć co się dzieje z moim kominem-może on coś zaradzi.
Dzwoniłam także dzisiaj do pana od posadzek-jeśli hydraulik się wyrobi to posadzki zaczną się 23 sierpnia. Mam nadzieje, że jeszcze tego wszystkiego będę mogła dopilnować:)