Dziś mija 5 miesięcy
odkąd geodeci wyznaczyli budynek. Myślę, że sporo udało nam się przez ten czas zrobić.
Wczoraj została zakończona hydraulika. Nic nie cieknie-wszystko pięknie grzeje.
Oto zdjęcia:
kocioł w kotłowni
bojler i... niedokończone płytki-mąż nie miał czasu i kładł tylko tam gdzie były niezbędne, dokończy w wolnej chwili.
podłogówka w wiatrołapie
podłogówka w łazience dolnej
poza tym wszędzie plątanina rur i rureczek
Zakupiony już materiał na posadzki:
piach
cement i styropian.
Posadzki zaczną się robić prawdopodobnie w środę.
Z rzeczy aktualnych to dzisiaj rano została zamontowana balustrada balkonowa-jak dla mnie prezentuje się pięknie.
No i kolejny raz skoszona trawka:
Mam nadzieję, że kolejne 5 miesięcy będzie równie owocnych i uda nam się już zamieszkać.