Walka z wiatrakami
Dalej walczymy o nasz dach. Wykonawca podpisał reklamację, ale z kolei on walczy z producentem folii, który dzisiaj do mnie dzwonił, że chce przyjechać zobaczyć jak to wygląda-tyle, że do Nowego Roku ma urlop. A co mnie to obchodzi. Mi się spieszy bo mam zobowiązania w banku. Jesli dostanę tą transze to muszę wykańczać środek(kafelki, panele, malowanie), a jak mam to robić, kiedy na poddaszu zdjęta wełna, brak płyt i cieknie z dachu.
Nie wiem co to dalej będzie i czy nie skończymy w sądzie.
Ale teraz Święta więc trochę spasowałam z tym zamartwianiem się-zacznę zaraz po...
Może to jeszcze za wcześnie ale już szukam inspiracji dom naszej wymarzonej chatki i spodobało mi się coś takiego:
do sypialni
do wiatrołapu
do salonu
Co o nich myślicie?
Z okazji zbliżających się Świąt życzę wszystkim odwiedzającym spokoju, zdrowia oraz szybkiego zamieszkania w swoich wymarzonych domkach oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2011 Roku.