Kominy cd.
W sobotę pokazały się kominy na poddaszu i panowie kończyli ścianki działowe na dole. W poniedziałek ekipa od dachu ma zacząć kłaść więźbę-oby tak było.
W sobotę pokazały się kominy na poddaszu i panowie kończyli ścianki działowe na dole. W poniedziałek ekipa od dachu ma zacząć kłaść więźbę-oby tak było.
Dziś ścianki w kuchni i wiatrołapie zostały ukończone, a gabinet, łazienka i kotłownia otrzymały nadproża. Coraz lepiej mogę już sobie wyobrazić jak będą wyglądały poszczególne pomieszczenia. W poniedziałek przyjeżdża więźba i od wtorku prawdopodobnie ruszają panowie z dachem-już się nie mogę doczekać.
Fotorelacja:
ścianka między salonem i kuchnią-prostokąty do wycięcia na kwadraty
wiatrołap
łazienka na dole
Dzisiejszy dzień nie przyniósł za wielu zmian. Prace znowu jakoś zwolniły.
Okna mają już nadproża, niestety chyba panowie nie zauważyli, żę okno ma mieć inne wymiary i próbowali kuć. Wyszło fatalnie-więc jutro zrobią to po mojemu.
"trochę" powiększone ścianki działowe
Jeszcze do niedawna narzekałam, że leje i nic nie można zrobić, ale okazuje się, iż upał również nie sprzyja postępom prac. Dziś na budowie pokazało się tylko dwóch z piątki budowlańców (wczoraj było trzech-aż się boję myśleć co będzie jutro...) i ok 14 już ich nie było.
A oto efekty prac dnia dzisiejszego:
Drugi wieniec już wysechł, więc czas na szczyty. Po pierwszym dniu pracy wyglądało to następująco:
od wewnątrz
i od zewnątrz
od wewnątrz
i od zewnątrz
Dach najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu "zacznie się budować".
W poniedziałek przyjeżdża pan wymierzyć okna i za 2-3 tygodnie nasz domek będzie miał już okna. Drzwi zewnętrzne do kupna od ręki, więc w każdej chwili można je odebrać.Teraz jeszcze szukam w miarę taniej bramy garażowej-bo ceny które słyszę ostatnio to dla mnie kosmos.
W najbliższym czasie muszę jeszcze kupić kabel, bo szwagier chce już pod koniec czerwca kłaść elektrykę.
Może w takim tempie te święta będą jednak realne?